Dzieci mają słomiany zapał, lubią rozpoczynać wiele rzeczy, ale kończyć już niezupełnie. Równie często zmieniają hobby i to w pełni normalne. Ale niestety w obecnych czasach dzieciaki zamiast bawić się na boisku, czy grać w piłkę to grają…ale w gry komputerowe. A przecież sport to zdrowie, zatem jakich sztuczek spróbować, by dzieci pokochały sport? Tego dowiecie się z naszego teksu, ale już teraz zdradzimy wam, że przydadzą się ramki do oprawy koszulek sportowych.
Wykonaj gablotę sukcesu
W niemal każdej szkole amerykańskiej znajdują się gabloty sukcesu, gdzie umieszcza się zdobyte przez dany zespół szkolny trofea. W ten sposób można zachęcić dzieci do uprawiania sportu, wszak zdrowa chęć rywalizacji jest bardzo pożądana. Warto więc taką gablotkę wykonać również w szkole. Alternatywą dla niej jest gablotka absolwentów, w której umieszcza się informacje o absolwencie danej szkoły, bądź regionu, który osiągnął sukces w danej dziecinie. Tutaj przydadzą się także ramki do oprawy koszulki sportowej, w których koniecznie trzeba umieścić koszulki podpisane przez dziecięcych idoli, choć jest to przedsięwzięcie czasochłonne, czasami udaje się. Oczywiście konieczne jest napisanie do managementu.
Pokój małego sportowca
Dziecko warto zachęcać do uprawiania sportów, niezależnie od tego jaką dyscyplinę preferuje. Jeżeli dziecko ma swojego idola np. piłkarza czy siatkarza to warto zakupić mu koszulę z idolem. Można również zakupić ramkę do oprawy koszulki sportowej i zawiesić ją na ścianie. Warto pozwolić dziecku zbierać gadżety z idolem, co może stanowić dla niego motywację, a jednocześnie koniecznie należy rozmawiać, że dany sportowiec, aby osiągnąć swój sukces musiał dużo pracować i być wytrwałym. Nawet jeżeli nasze dziecko w przyszłości nie osiągnie sukcesu w sporcie to warto, aby zawsze było aktywne, gdyż aktywność fizyczna pozytywnie wpływa na nasze zdrowie także te psychiczne i niweluje ryzyko powstawania chorób cywilizacyjnych, choćby depresji.
Spotkania ze sportowcami świetna motywacją
Oczywiście nie każde dziecko osiągnie sukces w sporcie, ale każde powinno być aktywne, a kto lepiej zachęci do aktywności sportowej, jak inny sportowiec. Dlatego warto w szkole zorganizować spotkania ze sportowcami np. rejonowej drużyny. Zmotywują oni do aktywności i jednocześnie opowiedzą o tym, jak ważne są ćwiczenia i ile dają samodyscypliny. Otóż tacy sportowcy mogą też przeprowadzić ćwiczenia na wolnym powietrzu, czy w sali gimnastycznej, co także stanowi zachętę do dalszego uprawiania sportu. Ponadto warto też w szkole organizować zawody sportowe, choćby międzyklasowe w różnych dyscyplinach, czy tzw. wyścigi rzędów.
Aktywni rodzice = aktywne dziecko
O tym, że największą inspiracją dla dzieci są ich rodzice wie każdy, wszak rodzic, a często ojciec jest też pierwszym idolem syna, czy córki. Dlatego, jeżeli będziemy dawać dobry przykład swoim dzieciom to i one będą stawiały na aktywność fizyczną. Zatem wolny czas warto spędzać np. na basenie, czy też spacerując po lesie. Zamiast siedzieć przed telewizorem i oglądać niezbyt ambitne programy rozrywkowe zdecydowanie lepiej zabrać piłkę i pójść z dziećmi pograć. Dzieci naśladują swoich rodziców i jeżeli ci będą stawiali na zdrowy i aktywny styl życia, to dzieci będą tak samo się zachowywać, wszak niedaleko pada jabłko od jabłoni. Warto jeszcze poruszyć kwestię diety, gdyż jeżeli zależy nam, aby dzieci były aktywne i uprawiały sport, należy też zadbać o ich w pełni zbilansowaną dietą opartą na jedzeniu dużej ilości warzyw, owoców i rezygnacji z niezdrowego jedzenia typu fast food. Trzeba pamiętać, że zdrowe jedzenie wpływa również na kondycję i chęci.
Aktywność fizyczna jest ważna w każdym wieku, ale trzeba jej uczyć od początku, wszak „czym skorupka za młodu nasiąknie…” Zatem to rodzice powinni być dla dzieci najlepszym przykładem. Zdrowy styl życia rodziców przejmują ich dzieci. Niestety coraz więcej z opiekunów zwalnia dzieci z lekcji wychowania fizycznego, a to bardzo duży błąd. Ale bądźmy też szczerzy dużo winy leży po stronie nauczycieli, którzy sami nie są zaangażowani w zajęcia, a to przecież od nas dorosłych zależy, jakie będą dzieci, to my jesteśmy dla nich przykładem.